Pralka to sprzęt elektroniczny, który w tej chwili znajduje się chyba w każdym domu. Nie wyobrażamy sobie już bez niej życia, bo chociaż część z nas pierze jeszcze czasem rzeczy w rękach (robimy tak zwłaszcza gdy mamy do czynienia z czymś bardzo farbującym, albo wyjątkowo delikatnym), to jednak te brudne ciuchy, obrusy, firanki (i im podobne rzeczy) pierzemy w pralce, która dobrze wszystko doczyści. Żeby jednak pralka rzeczywiście mogła spełniać właściwie swoje zadanie, konieczne jest odpowiednie dbanie o nią. Wiele osób tego nie rozumie, a przecież ten sprzęt - jak każdy - potrzebuje właściwej pielęgnacji. Wówczas będzie mógł solidnie działać przez długi czas i nie będzie nas zaskakiwał niespodziewanymi, przykrymi awariami. Jest kilka rzeczy, na które przede wszystkim należy zwracać uwagę - podpowiadamy więc jak dbać o swoją pralkę!
Twarda woda przyczyną awarii
Najczęściej awarie pralki zdarzają się na skutek działania tak zwanej twardej wody. Aby sprawdzić twardość wody, można kupić tester twardości wody. Jeśli rzeczywiście okaże się ona niewłaściwa, być może to dlatego poprzednia pralka zbyt szybko się zepsuła, albo ta nowa po pewnym czasie zaczyna jakoś dziwnie pracować.
Twarda woda powoduje osadzanie się kamienia na ważnych elementach urządzenia, z czasem prowadząc do ich uszkodzenia. Warto więc zainwestować w specjalny filtr lub detergent, które ochronią pralkę przed zepsuciem. Można je zakupić pod postacią tabletek, proszku lub płynu.
Pierz rzeczy z głową
Wiele osób nie przykłada szczególnej uwagi do samego momentu nastawiania prania, co później przekłada się na kłopoty z samym sprzętem. Na przykład regularnie nastawia się prania z rzeczami, które nie miały opróżnionych kieszeni - a wszelkie chusteczki, pieniądze czy paragony nie wyparowują przecież magicznie ze środka, tylko (jeśli już wypadną) osadzają się na filtrze. Trzeba go zatem co jakiś czas oczyszczać - i przeglądać wszystkie kieszenie przed nastawieniem prania. Jest to zresztą bardzo praktyczne - jakkolwiek stratę paragonu w większości można bez trudu przeboleć, tak utrata pieniędzy może być sporym nieszczęściem. Z głową trzeba również nastawiać kolejne pranie po zakończeniu poprzedniego. Nastawiając jedno za drugim można doprowadzić co najwyżej do przegrzania elementów urządzenia. Nie wszyscy o tym wiedzą, ale odstęp między jednym praniem a drugim powinien wynosić co najmniej godzinę!
Przed każdym praniem lub po nim powinno się też oczyszczać szufladę na proszek. Resztki detergentów zwykle się tam osadzają, zasychają, a potem ciężko je usunąć. A wystarczy tylko wyczyścić szufladę ściereczką, albo umyć pod bieżącą wodą, jeśli szuflada posiada dodatkowy, wkładany do niej element. Trzeba także dbać o bęben i na przykład nie wkładać do pralki więcej prania, niż zaleca instrukcja obsługi. To może uszkodzić bęben już przy pierwszym użyciu - a co dopiero gdy ktoś postępuje tak regularnie. Można również raz na jakiś czas włączyć pranie z pustym bębnem, a do pojemnika na proszek wlać ocet, który powinien uporać się z osadami.
