Zakupy z głową

4 sposoby na zarządzanie świątecznym budżetem

Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Co prawda, nie jest ona dla nas takim wyzwaniem finansowym, jak Boże Narodzenie. Warto jednak odpowiednio zaplanować świąteczne wydatki, aby zbytnio nie nadszarpnęły naszego domowego budżetu.

Poniżej przedstawiamy cztery sprawdzone sposoby na skuteczne zarządzanie wielkanocnym budżetem. Stosując te proste zasady unikniesz zbędnych wydatków i zapomnisz o poświątecznych problemach finansowych.

1. Zaplanuj wszystko z odpowiednim wyprzedzeniem

Planuj, planuj i jeszcze raz planuj. Brzmi banalnie, prawda? Jednak to właśnie od odpowiedniej organizacji zależy każdy sukces. Dlatego warto przygotować harmonogram na każdy dzień świąt i ustalić, gdzie jemy wielkanocne śniadanie, a gdzie świąteczny obiad. Dużo także zależy od tego, czy to my gościmy całą rodzinę u siebie czy może odwiedzamy bliskich. Od wymienionych czynników uzależniona jest bowiem nasza lista zakupów. – Robiąc świąteczne zakupy należy uważać przede wszystkim na wszelkie promocje. Nie wszystko, co w danej chwili jest w okazyjnej cenie, jest nam niezbędne. Przed wyjściem do sklepu stwórzmy listę potrzebnych produktów i zgodnie z nią róbmy zakupy – radzi Katarzyna Płusa, ekspert Intrum Justitia, firmy pomagającej odzyskać kontrolę nad domowym budżetem.

2. Nie szalej z prezentami

Od kilku lat zaobserwować można, że coraz chętniej wręczamy prezenty z różnych okazji. Niestety dość często podczas zakupów upominków przeceniamy nasze możliwości finansowe. Jak temu zaradzić? – W momencie, gdy zdecydujemy się na zakup wielkanocnych podarunków, warto w gronie najbliższych ustalić kwotę do jakiej kupujemy prezenty. W takich sytuacjach należy wziąć pod uwagę nie tylko swój budżet, ale także sytuację materialną naszych najbliższych. W przypadku, gdy któregoś z członków rodziny nie stać na zakup upominków, warto zrezygnować z tradycji obdarowywania się prezentami – dodaje Katarzyna Płusa.

3. Nie porównuj się z innymi 

W okresie świątecznym duży wpływ na stan naszych środków finansowych ma porównywanie się z innymi. Mamy skłonność do konfrontowania się z naszymi znajomymi, sąsiadami czy dalszą rodziną. Porównujemy świąteczne zwyczaje, dekoracje czy przygotowane potrawy. – Dużym, finansowym obciążeniem w okresie świątecznym jest tak zwana zasada „zastaw się a postaw się”. Często nie chcąc czuć się gorszymi od innych, kupujemy dużo niepotrzebnych produktów, które później po prostu się marnują. W ten sposób nadwyrężamy nasz domowy budżet, a niekiedy zaciągamy kolejne zobowiązania, popadając w pętlę zadłużenia – komentuje ekspert Intrum Justitia.

4. Stwórz samodzielnie ozdoby

Duże sumy wydajemy również na świąteczne dekoracje. Nic w tym dziwnego. Wielkanoc i nadchodząca wiosna to idealny czas na odświeżenie naszego mieszkania. Jak to zrobić nie wydając fortuny? Przede wszystkim należy uruchomić naszą wyobraźnię. Różnorodne ozdoby, takie jak: pisanki, kurczaczki, serwetki czy kubki można wykonać samemu. Dobrym rozwiązaniem jest także zaangażowanie w przygotowywanie dekoracji rodziny i znajomych. To świetna zabawa, a przy tym można podzielić się kosztami zakupu materiałów. Z kolei wiosenną atmosferę do naszego domu wprowadzą tulipany, żonkile i bazie, które możemy zakupić za niewielką kwotę na giełdzie kwiatowej.  

W całym szale świątecznych przygotować warto zapamiętać, że Wielkanoc to przede wszystkim czas spotkań z najbliższymi. Nie ważne ile wydamy, co ugotujemy czy jak udekorujemy stół. Najważniejsza jest rodzinna atmosfera i to, że w końcu znajdziemy chwilę na wspólne celebrowanie tego wyjątkowego czasu.