Samochodem po Europie – krótki poradnik dla turystów
Polacy w tej chwili sporo podróżują. Starsi nadrabiają czasy, kiedy wyjazdy do innych, licznych krajów były po prostu niemożliwe, a młodzi cieszą się z licznych okazji na odkrywanie świata, jakie przed nimi stoją. Do niektórych miejsc oczywiście trzeba dotrzeć samolotem, ponieważ droga lądowa jest męcząca, długa, albo wręcz niemożliwa. Jednak dzięki wejściu Polski do Unii Europejskiej mamy ten komfort, że do krajów wspólnoty możemy pojechać w dowolnej chwili własnym autem i nie musieć obawiać się specjalnych kontroli, czekania na granicy, weryfikacji ilości bagażu itp. To skłania wielu Polaków do spakowania swoich manatków do samochodu i odbycia samochodowej wycieczki do wybranego, europejskiego kraju, a może do zatrzymania się po drodze w kilku, żeby podróż była jeszcze ciekawsza. Jakkolwiek jednak nie obowiązują nas współcześnie liczne rygory, które były zmorą naszych rodziców czy dziadków, tak nie można zostawiać wszystkiego swojemu losowi – o pewne sprawy trzeba niewątpliwie zadbać przed wyruszeniem. Oto krótki poradnik dla turystów, wyjaśniający czego należy dopilnować!
Auto sprawne i wyposażone
Na wstępie warto sobie uświadomić, że choć pomoc drogowa może nas wspomóc wszędzie, najczęściej Polacy mają wykupione ubezpieczenie jedynie na obszar naszego kraju. Kiedy więc z niego wyjeżdżamy, zasady się zmieniają. Jeśli chcemy móc liczyć na pomoc w każdych warunkach i sytuacjach, warto dokupić dodatkowe ubezpieczenie, obejmujące wypadki i awarie, które ewentualnie mogą wydarzyć się poza granicami Polski – w trakcie naszej wycieczki. Warto zresztą jeszcze przed drogą sprawdzić dokładnie stan techniczny auta, żeby później nie żałować, że z całej wyprawy nic nie wyjdzie, ponieważ pojazd zepsuł się na drodze. Nie mówiąc już o tym, że transport czy naprawa będą nas przecież dodatkowo kosztować – często sporo! Warto zwrócić się do stacji diagnostycznej, ASO lub do warsztatu samochodowego, w którym zwykle naprawiamy swoje auto, żeby dokonali przeglądu. Nie zaszkodzi, a na pewno uspokoi nas nieco, że wszystko w porządku.
Zmienne przepisy drogowe
Podobnie jak wymagana zawartość auta może być różna w różnych miejscach Europy, tak i przepisy drogowe mogą się nieco różnić. Nie chodzi oczywiście o podstawy, ale o pewne charakterystyczne zasady, które mogą obowiązywać w danym kraju. Na przykład w Holandii rowerzyści zawsze mają bezwzględne pierwszeństwo, o czym warto wiedzieć przed samochodową podróżą do tego kraju, żeby przypadkiem nie spowodować wypadku. Warto zresztą uważać przede wszystkim ze względu na mandaty, które są dotkliwe dla polskich portfeli, a o które aż prosi się na europejskich drogach mnóstwo Polaków. W Niemczech czy w Holandii, mandaty w wysokości 500 czy nawet 1000 euro nikogo nie dziwią, a dla nas są szokujące. Po zagranicznych drogach nie uda nam się też przejechać bez winiet, które trzeba bezwzględnie wykupić. Jak więc widać jest wiele informacji, które należy przyswoić przed podróżą. Jeśli więc ktoś nie chce żałować, że wyjechał na urlop własnym autem, powinien dobrze zapoznać się nie tylko z trasami, ale też przepisami - i ściśle ich na każdej drodze przestrzegać.